Lady Foxy

niedziela, 2 lutego 2014

Mam słabość do rudzielców z ogonami, tak że wiedziałam iż prędzej czy później jakiś lisek się pojawi. Sam projekt czekał ze dwa miesiące zanim do niego usiadłam, a jak już się to stało to w jedną noc skończyłam lisiczkę. Siedziałam w sumie do czwartej w nocy starając poradzić sobie z ogonem jaki sobie wymyśliłam. Boższe... jak ja nienawidzę ogonów! Mam rozpoczętego na przykład Pikachu, ale miałam już dwa podejścia do ogona i żaden mnie nie usatysfakcjonowany. Ale o nie nim jest ten post - wracając więc do Lady Foxy:


Lady Foxy to prawdziwa dama, kokietuje pozostałych pluszowych mężczyzn i nie potrafi się zdecydować na żadnego z nich :) Uwielbia być adorowana i obsypywana prezentami - taka to prawdziwa kobieta z niej.
Jest dość postawna:
Wysokość ok: 25 cm,
Szerokość ok: 21 cm,
Flaczki: wypełniacz do zabawek.
Bardzo mięciutka :)
Całość uszyta z czerwonego polaru oraz białego i czarnego filcu. Rzęsy wyhaftowane czarną nicią.

Najfajniejszy jednak ma ogon:

Trochę nad nim siedziałam, ale efekt końcowy uważam za zadowalający :)

Jako, że miałam trochę czasu Lady Foxy z radością zgodziła się zostać moją modelką i nasza współpraca zaowocowała takimi to oto zdjęciami:

Zadumana Dama wyglądająca swojego rycerza w lśniącej zbroi.

Lady czy nie, lis to jednak zawsze lis i karmniki go oczarowują.

1 komentarz: